w napięciu powierzchniowym
odsiadujemy dożywocie na błękitnej
trzeciej od słońca minęło południe
astronautom z woli bożej po przymierzu
obiecano że nie będziemy zalani
chociaż morze na siedemdziesiąt procent
jednak może w strzępy powłoki
ozonu zachmurzone Słońce wnika
przenikliwie promieniowaniem UVA
para w skupieniu schodzi wzburzona
po piorunochronach w podziemie
zdecydowana dysydencko
przeciw plamom na sumieniu
Naszej Gwiazdy Codziennej
15.06.10.