-nie idę na żadne festyny i spotkania
-idz mi po piwo do sklepu
-kurwa nie możesz iśc po to pierdolone piwo
-przestane kiedy mi się bedzie chciało
-nic wiecej nie napisze i huj
-no i dobrze też mam Cie w dupie
-poszukaj sobie gdzieś jakiegoś wymoczka
którym pisze o prawdziwym życiu i piciu
a nawet z kolegami na piwie nigdy nie był
-wiem że takich jest dużo
-to sobie szukaj doktora '''beja''
-będzie leczył swoje ego tekstami o twardym życiu.