Klęczę
przed zwykłą
maleńką jak lusterko
ledwie okrytą
niebem
swojej urody
senegalską nieświętą
i niemiss świata
żyjąca zmyślona
żyjąca
jest skromną jak Kopciuszek
królową Afryki
zmyślona
maleńka jak lusterko
przeznaczona smutnemu poecie
z kraju
gdzie sztuka grania na ębnach
jest raczej rzadka
a więc my
maleńka jak lusterko
nakupimy sobie
bębenków tamburynów
i w jakiś mniej upalny wieczór
zaprosimy nasze kontynenty
przyjdą też anioły, Jedide
maleńka jak lusterko
poprowadzą cię
do ołtarza
w zacisznej kaplicy
mojego wiersza