podobne są do tarcz słońcem na okrągło
obrosłych a które chylą się z zachwytem
coraz niżej jakby do pokory ciągnąc
choć noszą się dumnie wybujałym wzrostem
górując w ogrodzie nad warzywnym plebsem
ścigają bez przerwy ślady słońca proste
pogodnym nastrojem śmiejąc się w najlepsze
liście szorstkie niby pożniwne ściernisko,
charakterystyczny zapach cierpki nieco -
skutecznie odstrasza niejedno ptaszysko
ale nie łuszczaki - te wszystkie się zlecą
kwiaty słonecznika - artystów natchnienie
jeden ich artefakt świat bardziej pokochał
aż stał się banału wiernym przedstawieniem -
to impast geniuszu Vincenta van Gogha
z cyklu obrazowanie obrazów
12.07.2009 r.