Wodą w oceanie
Powietrzem w atmosferze
Tak znudzony
Milionami lat istnienia.
Piaskiem na pustyni
Liściem na drzewie
Piórem na ciele
Tak znudzony
Tysiącami lat istnienia.
Jestem węchem, czuciem
Dotykiem, smakiem
Taki ciekawski
I tylko setki wyznaczają me istnienie
A wśród mnie miliardy podobnych
Lecz to mi przypadł cud zmian
I zmieniam
Wodę w oceanie
Powietrze w atmosferze
Piaski, liście
Życie...
Miliardy nocy i dni
Puszczam w niepamięć.