zamiast pierza w poszewkach
miał trawę
kiedyś babka mu wypchała
poszła za chatę i wypchała mu poszewkę
żeby sen ułożył się wygodnie
ale Bob poczuł zapach mocniejszy niż indyjska kawa
wziął kozik z zamiarem przecięcia poszewki
chciał sprawdzić co w niej się znajduję
więc bierze zamach
robiąc go
łokciem trafia w palącą się świecę
nożem rozpruwa poszewkę
wysypuje się kruszec
i wraz z nim na podłogę spada paląca się świeca.