A za mną droga kręta
I z mną otchłań sroga
I namiętności pęta
Przede mną droga prosta
I wolna po niej kroczę
Gdzie nie popadnie trwoga
I nigdy z niej nie zboczę
Przede mną droga prosta
Ogrzana ciepłem słońca
Nie groźna zima sroga
I pójdę nią do końca