gdzie wzrok mój czuje się<br />
cudzoziemcem,<br />
wszystkie rzeki i jeziora<br />
białych,przejrzystych chrzczonych wodospadów.<br />
Może wtedy mym oczom<br />
nigdy nie zachce się<br />
odbić od brzegu powieki.<br />
Kolejny przypływ wód ludzkich<br />
w postaci krystalicznej w wodzie,<br />
wypali me oczy iskierką nadziei<br />
i odpłynie od burty<br />
zasięgu wzroczności.