kiedy zobaczył jak wychodzi z kamienicy jego przyjaciel
noc była chłodna i mglista
obok klatki z której wychodził Majkel stał pijany mężczyzna i zakładał łańcuch do swojego składaka.
Robert stał na dachu i wszystko obserwował.
zrodził się w nim nagły niepokój i niezrozumienie świata
tak naprawdę nie mógł być pewien co wydarzyło się w mieszkaniu z którego wyszedł jego kolega Majkel
ciągłe przypuszczenia i kłębiące się myśli w głowie zawiodły go na ten dach .