orkowe zakola
i jedna,
obrokiem niedojadła,
tylko jedna już
nam wyrosła brzoza
echem zawoła
i liściem czerstwym,
mądrym bo rok nie ten,
już zawisłym zaszlocha
...pusto tu...a jesień
tak barwna, latem obnażona.
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
statystyki utworu
Średnia ocen: 2
Głosów: 2
Komentarzy: 8
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(04:22:34, 03.10.2012)
obrokiem niedojadła...? - nie rozumiem, co chcesz tym przekazać (obrok - to karma/pasza dla koni :-), pozdrawiam :-)
(13:10:39, 03.10.2012)
hehe a to zdjęcie z wakacji i tak jakoś pod słońce się ustawiłem :) a takie końskie nawiązanie do stadniny koni w Książu odwiedzonej zeszłej jesieni z pewną osobą :) ...i chyba nie ma w tych kilku wersach nostalgii za minionym...chociaż...jesień nadeszła... :) Pozdrawiam Panie:)
(13:13:55, 03.10.2012)
a co do języka to często przekształcam słowa i deformuję ... takie uplastycznienie, mniej bądź bardziej udane :) no i jak pisałem poniżej tematyka nawiązująca do pewnej chwili :)
(13:31:27, 03.10.2012)
oj tam Ogrodzie hehe żaden ze mnie słowotwórca :) trochę tylko okaleczam pewne słowa nadając im znaczenia czasownika, przymiotnika itd przed czym non stop czerwony szlaczek mnie ostrzega :)