prosić o usmiech jeden<br />
nie wolno czekać<br />
na cichy szept<br />
uciekasz od spojrzeń<br />
choć wiesz<br />
jak brzmią samotne<br />
zamykane nocą powieki<br />
<br />
na ustach ślad<br />
nie pozostał żaden<br />
sumienia krzyk zgasił sen<br />
za krzywdę<br />
nie wolno Ci tulić<br />
dotyku moich słów <br />
może jutro zapomnisz<br />
nakarmić moją nadzeję.