w ciemności odnaleziona
zabiera wszystko
samodzielna niczym niepodległość
potrafi cień swój przeskoczyć
igra z wiatrem
ubraniem roboczym
teraźniejszość brudów normuje
wygrywa swoją partię szachów
pionkiem jestem dla niej
nie ma ustalonego zapachu
fotografów koszmarem
sekrety duszy spisuje
bliżej z każdym dniem
panna nikt wkrótce pieczęć wykuje