łańcuchem nadziei
w tą stronę bronioną
zniechęconych gestów
Gdzie ciało wciąż trzyma
ty modlitwą krzyża
rozświetlasz uśmiech
na wskazówkach tarczy
Serce więc melodię
przenosi w ciemności
zagubionym starcom
młodym pokutnikom
Wiara jednak łączy
nie dzieli sumienia
może i ja kiedyś
spokój swój odnajdę