wyrugowana forma
treść zjedzona na śniadanie
i popita kwaśnym mlekiem
z objawami czkawki
majaki racjonalności na peryferiach liryki
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Szachy, poezja,
kilka słów o mnie
Studiuję historię
statystyki utworu
Średnia ocen: 8
Głosów: 10
Komentarzy: 20
8
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(16:31:35, 01.12.2012)
właśnie nie pokazuje bezduszność formy którą proponujesz :-) pozdrawiam
(17:35:11, 01.12.2012)
Wyrzućmy więc emocje z wierszy do tego jeszcze słowa i tytuł zostanie nam tabula rasa która będzie ciekawsza do interpretacji dla czytelnika. Ckliwość wierszy nie jest ich wadę a próba popierania się w tym względzie literaturą jest nietrafiona bo w ten sposób dyskredytujesz wielu znanych świetnych pisarzy i ich twórczość wrzucając ich do szufladki z egzaltacją i nie mówię tu tylko o autorach z epoki romantyzmu ale także tych dużo nowszych jak chociażby Neruda jeśli nie znasz mogę ci załatwić jakiś wierszyk do poczytania. Wiersz nie może się składać tylko z emocji jednak to nie konstrukcja czy jakieś innowacyjne wygibasy w pisowni oddziałują na czytelnika tylko uczucia płynące z wiersza. Wiadomo, że musi być jakiś ład konstrukcyjny zachowany lecz to nie on decyduje o ostatecznym odbiorze pozdrawiam :-)
(17:52:46, 01.12.2012)
czytałem już ale inna wersje ta jest bardziej syntetycznamiom skromnym zdanie słusznie prawisz Grzes:) słusznie idobrze zgodnie z przesłaniem obrałes forme wyrazu srodki sa adekwatne jak najbardziej chociaz mocne ale taka jest idea wiersz więc sie zgadzam z Toba wiersz na plus oczywiści w moim odbiorze prywatnie tez wyrózniam jako Tomek:) trzymaj się
(17:59:47, 01.12.2012)
Popieram Gregorsko, wiersz ma przekazywać jakieś emocje, a nie być zbiorkiem wystudiowanych, bezpłciowych form literackich. Oczywiście forma przekazu jest bardzo ważna, ale Saintanger, chyba za bardzo się przejęłaś formą, bo Twoje wiersze choć spełniają wymogi formalne, są puste pod względem emocji, bezpłciowe i ja takiej poezji nie kupuję
(18:03:51, 01.12.2012)
Gregorsko, aby nikt Ci nie zarzucił metafor dopełniaczowych, popraw sobie: kir, stęchlizna i racjonalność majaczy, pozdrawiam :-)
(18:26:02, 01.12.2012) Ostatnia aktualizacja: 18:28:16, 01.12.2012
Wiesz, Saintanger, z Tobą w ogóle nie da się dyskutować. Sorry, ale jestem uczulona na chamstwo, a Twoje sięga zenitu. Harlequinów nie czytam (zwróć uwagę na pisownię...). Piszę od niedawna, dokładnie od 10 miesięcy, uczę się, więc wciąż popełniam błędy i zdaję sobie z tego sprawę, ale analfabetką nie jestem. Nie studiowałam polonistyki, tylko ekonomię, ale teraz staram się nadrabiać straty. Mam kilka nowych, innych wierszy, ale na razie ich tu nie opublikuję, gdyż napisałam je w innym celu.
(19:20:23, 01.12.2012)
Po pierwsze nie mam problemów z czytaniem Mickiewicz był świetnym pisarzem nie tylko dlatego, że pisał ckliwie ale także dlatego, że tworzył idealnym 13- zgłoskowcem forma wiersza sylabotonicznego jak i inne ciekawe zabiegi autora poprzedzone wykształceniem gruntownym w tym zakresie zbudowały jego pozycję więc nie był zwykłym nieukiem który zabrał się za pisanie o uczuciach, jeśli chodzi o formę wiersza to nie jest przestarzała to ironiczny manifest w formie klasycznej do klasyków aby pokazać że jednak nie mędrca szkiełko i oko (Romantyczność A. Mickiewicz) uczucia są najważniejsze
(20:06:02, 01.12.2012)
widzisz i tu jesteś niekonsekwentna w swoich wywodach bo jak jest tobie wygodnie to zasłaniasz się literaturą w innych wypadkach to już przeszłość czy się to podoba czy nie ten Mickiewicz tworzył historię literatury i każdy czerpie jakieś wzorce w swoim pisaniu klasycy czerpali z antyku inni pisarze z jeszcze innych źródeł epoka współczesnych pisarzy ma tendencje do odcinania się od tego co było, ale to że ktoś ma inny punkt widzenia nie świadczy o jego nieznajomości w tym zakresie poezji ja tam szanuje zdanie innych i różnorodność pojmowania pewnych aspektów jest zaletą a nie wadą :-) pozdrawiam
(21:44:49, 01.12.2012)
Są osoby z którymi obcowanie przypomina przeczytanie pięknego wiersza
albo poematu, niekoniecznie to są osoby o wyższym wykształceniu, raczej przeciętnym, jednakże to ich czyni już nieprzeciętnymi. Jaki się więc wniosek nasuwa że aby odczuć to co ktoś pragnie nam dać lub nawet sam nie jest świadomy tego co posiada wystarczą gesty, spojrzenia
myślę że w tym też jest Poezja. Nie ma czegoś takiego co wmawia nam mmm że jest świadome doskonalenie Poezji ona wypływa z czystości i brudne konsumpcyjne podejście mmm-saintanger tego nie zmieni co najwyżej zniechęci wiele wartościowych osób. mmm dąży do jej wypaczenia nie wnikam czy robi to świadomie, myślę jednak że ona wierzy w to co mówi, jednak to jej nie usprawiedliwia. Poezja jest nawet w dziecku, w dziewczynce patrzącej na łany zboża, chłopcu patrzącemu w niebo. Nieraz w osobie głuchoniemej, w ruchach spojrzeniu, dotyku więc tzw warsztat to napewno nie jest rzecz pierwszoplanowa a daleko daleko za czymś czego ja nie ośmielam się doskonalić.