odnalezione
pośrodku
bulgoczących trzęsawisk
perłowo lśniące
z diamentami prawdy
zamiast kamieni
moczy stopy
w szafirowym lazurze
nie znając przyczyny
infantylnej
słodkiej radości
ciało drży euforią
łódź na brzegu
trącają fale
popłynie by poczuć
szczęście z bliska
zapomniał,że
za łąką z tysiąca nenufarów
zaczyna się
jezioro Nieczułości