ciasno skrojony<br />
stałeś się instrumentem<br />
dysonansem samego siebie<br />
<br />
Uwierzyłeś kamieniom<br />
i obróciłeś się w zimny głaz<br />
a przecież obiecałeś<br />
grubą nicią wstydu i zaprzeczeń<br />
zszyto twe usta<br />
<br />
Odebrano Ci wyobraźnię<br />
nie wierzysz już w nic<br />
poznałeś prawdę<br />
a przecież ostrzegałem<br />
<br />
Uświadomiony i syty<br />
sprawnie operujesz<br />
pustymi hasłami<br />
tak bardzo chciałeś<br />
a teraz?<br />
<br />
Obojętnie spoglądasz na świat<br />
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - <br />
o nic już nie pytasz<br />
mój Przyjacielu<br />