naoliwiam starego konika.<br />
Zresztą nikt nie zauważy,<br />
że konik na nogę utyka.<br />
<br />
Zmieniły miejsce bieguny,<br />
pijane po stepach hasają.<br />
Biegają koników tabuny,<br />
codziennie nowe powstają.<br />
<br />
Nam nieprzerwanie pracują ręce.<br />
Cóż jednak z naszych wyników,<br />
skoro poetów jest więcej<br />
niż cholernych czytelników?