i zapomniałam o nadziei stłumionej<br />
piękno ukryte niewidzialne<br />
i nie ma nic co można pieścić wspomnieniem rozkoszy<br />
i nawet tajemnica zbyt zrozumiała i tępa<br />
<br />
Zmęczenie pokrywa uśpione drogi <br />
podążam za przewodnikiem co się zgubił<br />
podążam za nauczycielem co zapomina<br />
podążam za snem co się obudził<br />
<br />
Gdzie jest moja zatruta kraina<br />
w niej cierpienia szarpią mnie i drapią<br />
i są zimne i gorące i okrutne i niszczące<br />
gdzie jestem gdzie zostawiłam swoje życia<br />
gdzie jest ta którą trochę lubię<br />
ta która umyka i się zachwyca<br />
ta która w mrocznych krainach błądzi<br />
i zawsze trafia do nieba kochanków<br />
ta która sypie kwiaty na grobie swojego odbicia<br />
ta która rozmawia z duszą i duszę drażni<br />
<br />
Powróci dzisiejszej nocy zamąconej przybęcie na rumaku<br />
co wciąż wpada w przepaść <br />
na rumaku zwycięzcy<br />
co skrzydła kradnie aniołom czarnym<br />
<br />
Gdzie ma ukochana <br />
w otchłani w niebie jej nie ma<br />
a tu na ziemi żyć nie potrafi<br />