uśmiech zdmuchnie parasole
szatę zwierzeń zjadły mole
wena ściąga czas zatruty
odmęt zastygł w papierosie
baki ostrzygł król północy
szukasz wiary większej mocy
śpiew słowików w niemym głosie
pamięć płaci dziś rachunki
banknot wspomnień nie zatrzyma
hurtem zbiera dzbany wina
wywar serca sączy trunki