Błyszczący złoty piach
Wspomnienia – płatki kwiatów
Wmiecione pod twój dach
Zatracą się w przestrzeniach
Łąk lasów pól i dusz
Sens w wielobarwnych śnieniach
A może zwykły kurz?
Podobno wierzą ludzie
Podobno nawet są
Czasami dostrzegają
To co przykryte mgłą
Czasami też się zbudzą
I przetrą oczy dniem
By jutra nie zapomnieć
I życia co jest snem