nareszcie i rozpaczliwie
rozpalają pasję dłonie uczuć
dotykaj szept i patrz na wstyd
a płonę z nagich żądz
choć wstydliwy oddech
pierwszego zapachu rozbudza żar
nieśmiały uśmiech uwielbia młody szept
utęskniony wstyd miłości cicho szuka ciebie
rozbiera ból pasja
pieszczoty jak żądza
dobrze to wiesz
to drżąca rozkosz
gorące ciało pragnie pierwszych dłoni
nieuchwytna pasja czeka na namiętność
lubię żądzę