wędrując
między zakrętami
możliwości
myśli
zebrane w koszyku
strat i zysków
stanowią bagaż
dla wielu
zbyt ciężki
do uniesienia
krótkie momenty
wkomponowane w rzeczywistość
jak łzy
które kształtują linie papilarne
na nierównym betonie
nasze podróże
pofałdowane trudnościami
rozwarstwiane pragnieniami
ostudzają powieki
przed kolejnym przystankiem