podczas sztormu wspomnień
gdy brzeg nieustannie
zmienia nam współrzędne
komplikacje następują falami
grzebiąc radosne zmarszczki
poniżej poziomów tożsamości
piaski zapomnienia
na drodze samotności
szczypią powieki
śladami dawnych uczuć
sens utrzymany w ciszy
kierowany doświadczeniem
poparty dotykiem
przekreśla bieguny
naszej świadomości