Duma niczym paw nie pozwala.
Racja?- kwestia sporna dla wielu.
Nie chcę być kruchą, ugrzecznioną
córeczką, uczepioną muślinowej spódnicy matuli.
Chcę powiedzieć, choćby szeptem.
Chcę wykrzyczeć, choćby zdławionym głosem.
Chcę... Być szczęśliwą.- czy to tak wiele?
Mam swoje prawa,
banialuki nie moja działka,
czystą niczym łza prawdę
chciałam przekazać,
więc nie przeproszę.
Może dla was okrutną jestem
lecz to przecież przywara wielu ludzi...
Ja powiedziałam, wykrzyczałam,
co od dawna mnie trapiło.