<br />
zachodzę po tysiąckroć płodząc sprośność<br />
myśli unoszą się i opadają nabrzmiałe<br />
masując skronie przechodzę palcami<br />
obnażając pożądanie oblizuję usta<br />
niezdolna się powstrzymać wkładam rękę<br />
w wilgotne majtki przygryzam wargi<br />
wciskając wszędobylskie palce <br />
<br />
Lubawa,21.08.2007r.<br />