i napluję ci do gęby,
niech twój fajfus
pójdzie spać,
ja na sercu Reni będę grać
ni do rymu,
ni do taktu,wsadź se go
wprost do kontaktu
nie będziesz jej dotykał
to zarezerwowane dla mnie
nie będziesz jej pieścił
i nikt oprócz mnie
moje serce,
moje życie,a ja jej
nigdy nie pozwolę
by ktoś inny ją posiadł
jam ci jest mężem,
kochankiem i adonisem
moja słodka,ukochana
będę i ojcem twych dzieci
licznych jak gwiazdy na niebie...