Odwracają się od ciebie
Gdy olewasz ich w potrzebie
Sam tworzyłeś świat
Potem usechł jak kwiat
Za mało go podlewałeś
Wcale od niego nie dbałeś
Mówisz że seks jest grzechem
Ja jestem tylko człowiekiem
Dałeś ludziom nadzieje
Świat i tak biednieje
Dałeś nam przekazania
W których wszystkiego
Się zabrania nie mam
Nic do dodania.