wiary,która we mnie
płonie
po cóż me myśli
wzniosłe w każdy
czyn
po blaskach ciemność
oczu, które więdną
w naręczach kolców
z popielnicy róż
nade mną wiszą
mgły, w obłokach
ciszy
jak przykazania
móc dosięgnąć
dnia
w więzach skazańca
co upadły na mnie
władczym pręgierzem
z baldachimu win
========================================