rysują smugi tesknoty-<br />
Niknace linie na rzece <br />
między dwoma brzegami mostu.<br />
<br />
Słowo:" kocham" wietrzeje<br />
niby otwata buteleczka perfum.<br />
Odległośc boli-borowanie <br />
przewodowe bez znieczulenia...<br />
<br />
Nadzieja w stroju listonosza<br />
przemieszcza się do cudzych skrzynek.<br />
Czekanie narzuca rytuał,<br />
jak w poczekalni u dentysty...<br />
<br />
Nie pytaj!Wszystkow porządku<br />
Rok kolejny powraca w przeszłość.<br />
Juz nie czekam...Ale przecież..<br />
Nadzieję wciaż mam jeszcze!<br />
<br />
<br />
wieczór sylwestrowy 31 grudnia 2004 r.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />