Dusza jej zagrała
Tak lekko, melodycznie
Poczuła się fantastycznie.
Jak ptak, jak wiatr,
Jak liść, który tańczy na wietrze.
I czuje się bezpiecznie
Mocno z gałęzią związany,
Całkowicie jej oddany.
Prawdziwa,
Bez żółwiej skorupy,
Co ludzkość okuwa jak druty.
Zamyka i oddychać nie pozwala
A jej delikatność zniewala.