po świeżutkim jeszcze niebie
moich wspomnień
z lotniska
jerzykoklubu
ach, nie opiszę wam
jak tęsknię
nie mogę wam obciążać skrzydeł
w tym strasznym locie
do afro-szczęść
* * * *
Niebo.
Jakie znowu niebo ?
Kpicie sobie ze mnie.
Niebo ?
Bez jerzyków ?
- – - – - – - – - – - – - – - -
sierpień 2013