O łaskawi bogowie, miejcie mnie w swej łasce
Taki przystojny , gentleman w mundurze
W głowie zawrócił już niejednej lasce
Ale ja nie chcę. Nie będę jedną z wielu !
Zacisnę zęby ,poczekam , nie przyznam się
Ty ... i tak o tym wiesz drogi przyjacielu
Lecz cóż się stanie gdy w walce polegnie ?
Czy żałować będę , że się nie przyznałam?
Tak ... i płakać i żałować i w nocy i we dnie ...