gdy słońce żegnało ten dzień,
Ujrzałam masę gwiazd czekających na swój czas by spaść,
jedna już się doczekała i powoli upadała,
W myśli szybko pomyślałam swe życzenie,
a teraz czekam na jego spełnienie,
Lecz powoli zaczynam myśleć,że to nie ma sensu,że tylko tracę czas ,bo już nigdy nie będzie nas,
Ale to i dobrze ,bo ja zdjęłam już kask i jadę bez trzymanki,nie patrząc na przeszkody
tylko dla własnej wygody.