Na krawędzi śmierci i radości
Unosił się ponad to , co znane
Uderzał raz młotem , raz głową , raz pięścią
Mierząc swą bezsilność z boską energią
Uderzał i stukał i walił i pukał
I ... prosił i błagał tak cichym wołaniem
Głosem uniesionym w ferworze rozżalenia
Walczył z samym sobą
Z czasem , światem , przyszłą żoną
Walczył z zacięciem nie do zniesienia
Zginął w walce ...
Człowiek , bohater czy heros ?
Po prostu ON , który poległ z wycieńczenia ...