Byłabym wolna
Jak szaleniec normalnym jest
Tylko w swym świecie
Gdyby wszystko przepadło
Nie miałabym lin
Zaklejonych ust i skutych dłoni
Bo gdy nawet tańczyć nie możesz
Zgodnie ze swym sercem
A światłość wolności w mrok się przemienia
Gdy nawet nie masz w przyjacielu bliskości
Niemy krzyk duszę twą rozdziera