By powitać jutro
W mydlanej bańce
Tańczącej na wietrze
Nienapisanym liście
Wysłanym do nikąd
W kilku słowach
Zasłyszanych w autobusie
Podsłuchanym szepcie
Jej do niego
Pytaniu o to
Co nieuchronnie bliższe
W czerwieni
Zachodzącego słońca
Żegnam cię dzisiaj
By powitać jutro