spod kapelusza falują włosy
wydaje mi się że stoję w miejscu
a przecież drzewa zmieniają barwy
budzę się i znów zasypiam
słyszę
jak do tramwaju wskakują ludzie
mała dziewczynka pcha z lalką wózek
zmarznieta w białej sukience tylko
pada i pada
widzę jak ginie
pod płaszczem ciemno
znowu się budzę