powstaje przeinaczenie znaczeń literą
gdzie zabarwiony tęczą krasnal
nie dostrzega swojego małego skarbu
na który łase dzieci w młodości spoglądają
i ponownie: gdzie i po której stronie
opowiadasz swoje zamyślenie
gdzie nie bardzo widzieć zrozumienia
dla współczesnego rozwoju cywilizacji
czy motywów musi być aż siedem
czy może "mówię Ci, aż siedemdziesiąt
razy po siedem"
albo czterdzieści dziewięć?
do końca nie wiadomo
jak można odpowiadać na własne pytania
postawione mimo chodem
dla lepszego efektu wyrazu
I po "qve bouno" pisać o tym wiersze
Ale jak pragnienie pęknięcia zadziera
coraz większe kręgi
to można sobie poszukać odpowiedzi
nie zadając na nie wysiłku w pytaniu
a i tak prawdziwa istota zagadki pozostanie
jeszcze przez jakiś czas
nierozstrzygnięta