Płoną we mnie słowa dla ciebie przeznaczone.
Patrzę na śliczne zdjęcie, szukam w nim ukojenia.
Wspominam wargi z moimi połączone.
Przede mną wieczór samotny i rozmarzony.
Nocą bezsenną połączę wspólne tęsknoty.
Tak bardzo pragnę kochać i być przytulonym.
Zbędny mi urok poranka, jego blask złoty.
Uwielbiam chwile zmierzające do spotkania.
Zegar odmierza sekundy jak pocałunki.
Blisko, coraz bliżej jest mojego kochania.
Ze szczęścia ucałuję twe rączki i stópki.
Oskar Wizard