kwitną krokusy i przebiśniegi
kobiety w krótkich spódnicach
i cienkich rajstopach wyszły na spacer
na wierzbach bazie puszczają siwe oczka
koty już dawno poczuły wolę bożą
zamiast dzwonków sań
wesołe dzwonki pierwiosnków
obrażone bałwany odpłynęły na północ
zamykam oczy i wystawiam twarz do słońca
ciepły wiatr wygładza zmarszczki
pod stopami czuję bicie serca
na dachu gołębie uderzają w zaloty
a kalendarz wciąż mówi o zimie