przebiegam drogę - nie oceniam
pochylam się tylko nad czasem
marmurowe płyty skrywają swoje historie
wzloty i upadki marzenia i nadzieje
tutaj wszyscy są już równi
każdemu wieczne odpoczywanie i płomień
stary dąb rozsiewa żołędzie
może kiedyś zapuszczą korzenie
by wypełniać następne karty
i szumieć wspomnieniami
a oni niech śpią