To będzie strzał w moce przestrzeni co są zbyt wieczne
Nie kieruj świtu, nie graj wspomnienia
Ucieka nicość w całość kamienia
I ból przedśmiertna i starość w cieniu
Zanikasz szybko
Nie śnisz w marzeniu
Utracisz nagle
Zapłyniesz słono
W zawsze i szybko
Nie ocalono