samotne czasu odliczanie,
to uroczysko
przez Boga i ludzi zapomniane.
Samotne drzewo
nad przepaścią
palone słońcem
deszczem i wiatrem smagane.
Wieczorem modlitwa
i wspomnień rozpamiętywanie,
rano wulkan nienawiści,
zranionej godności wybuchanie.
Kobieta - to umieranie,
w powolnej agonii trwanie.
Kobieta - to zmartwychwstanie.
I znów czekanie?