z wygnania raju
pogrążony w nadziei
bycia niezauważonym
Idźże naprzód, skurczybyku
garb już się jak chcesz
nie rozpychaj łokciami
ale idź
Drogi i chodniki, i lasy, i łąki
wszystko dla Ciebie
w jurysdykcji Twojego prawa
wyborów
czerpania satysfakcji
podnoszenia się
POWROTÓW
idźże