Wyplułam twój smak
Zmyłam dotyk
Zatarłam głos
Spaliłam wspomnienia
Stłamsiłam bicie serc
Odegrałam pożegnanie
Odmówiłam modlitwę
Powiedziałam koniec
Pomyślałam szczęście
Rozdzieliłam nas
Rozszarpałam noce
Utuliłam puste sny
Uśmierciłam historie
Kłamałam jednak że wiem
Karmiłam się ostatkiem łez
A teraz w prawo czy w lewo?
A teraz na przód czy w tył?
Nie cofnę się
Nie zabiję cię drugi raz
Tylko dokąd mam iść?
Tam hen nie czeka nikt