zasłużyłem
każdą ofiarę rozstrzelałem
słowem bezlitosnym
patrząc jej dumnie w oczy
nie było otwartych ran
ciętych ripost
ułańskiej szarży
nalotu bombowców
tylko kilka zabójczych serii
byli bez szans
jakiś wybuch nastąpił potem
w momencie dogasania
poprzedniej myśli
widocznie jakieś opary absurdu
unosiły się jeszcze w powietrzu
a ta iskra przypadkowo tak .....
pani sędzino wogóle nie żałuję
na froncie poetyckim
nie ma chwili na zastanawianie się