Śnisz kolejny sen dawkę własnych marzeń i sumy strachów kolejna noc przed Tobą a świat spoczywa na rękach Twoich własnych osiągnięć.
Mijają minuty sekundy zamieniają się w godziny to zaś w czas. Kolejna projekcja powiedz zliczysz ile ich już buło?. Kolejny blask światła na siatkówce w odmętach oka .
Przebłysk zaczyna się kolejny seans kolejna wizja kreowanego świata poza kontrolą rzeczywistości która według jego zasad zabija monotonnością dając sobie rozrywkę i sprawdzając kolejne połączenia przenosi Cię gdzie chce nie masz nad tym kontroli każdej nocy możesz pragnąć snu a nie zaśniesz bez jego woli.
Blask odbija się od szkła rozchodząc się w tęcze rozpadające fotony nie dobiegają skóry … Obudź się!!!... Kolejny dzień przyszedł Słońce wróciło do Świata.