spotkamy się w Hadesie<br />
wśród piasków, wrzesień<br />
zaczyna się jesień<br />
i liście drzew<br />
i moje sandały<br />
już dawno drzemały<br />
<br />
Przy Tobie w Hadesie<br />
Orfeusz tam pnie się<br />
i pieśnią swą cyka<br />
kocha go Eurydyka<br />
<br />
Miłością przyziemną<br />
nie mówi mu -,, nigdy"<br />
te słowa są dla niej<br />
piękniejsze niż nimfy<br />
<br />
Wie że go straci<br />
gdy się odwróci<br />
lecz warto było<br />
coś jej zanucić<br />
<br />
Wśród piasków, wrzesień<br />
zaczyna się jesień<br />
w miłości jak w mitach<br />
jesień zawita...