Krople deszczu spadały niczyn głaz,
Idąc chodnikiem zauważyłem ciebie,
Prostą dziewczynę, w której gra szczęscie,
Ciepłe serce, ostre spojrzenie spowodowało,
Że poczułem się jak człowiek ustrzelony przez amora,
Deszcz padał nie przerwalnie,
A ja stoje wryty w ziemie niczym meteoryt spadający z nieba w ziemię,
Krople deszczu spadają po twarzy niczym Łzy szczęścia,
A w myślach tylko ty,
Lecz to był tylko sen,sen którego nigdy nie doświadczyłem...