w wodospadzie spływają natchnienia i baśnie
oblewając nas snem
Fregaty dryfują w powietrzu
niesione na falach marzeń
Obce ręce porywają nas dalej
gdzie martwi wiwatują
kusząc tajemniczymi owocami
Na nieboskłonie kule namacalne
dzień wzywa i słońce oczekuje
rozrywa węzeł snu